Archiwum 11 grudnia 2019


Wpis 2019-12-11, 21:36
11 grudnia 2019, 21:44

Właśnie mam napad smutku, jestem u rodziców i czuję się bezsilna. Przyjeżdżam do mamy by coś jej pomóc a nie jestem w stanie. Zwykle całe dnie przegadamy, czasem uda się coś zrobić. Zawsze obwiniałam rodziców za to kim jestem. I dalej tak twierdzę ale mimo wszystko czym starsza jestem tym bardziej czuje że jestem im coś winna. Oni też już mają swoje lata i nie radzą sobie ze wszystkim a słaby stan zdrowia nie pozwala im wystarczająco dużo zarabiać by godnie żyć. Wybudowali duży dom dla dzieci w którym teraz zostali sami. Przytłacza mnie to, jestem za słaba psychicznie na to co się dzieje.

Dzień 1
11 grudnia 2019, 12:33

Hej. Nie mam zamiaru sie przedstawiać, pisać składnie czy pisać ładne słowa. Chce tutaj sie otworzyć ,,anonimowo". Sa we mnie pokłady emocji ktorych musze sie pozbyć, wyrzucić to co we mnie siedzi. Chciałabym juz teraz coś napisać, ale nagle mam w głowie pustkę. Będę tu wpadać jak bede miała zbyt dużo mysli na raz i bede musiała dać tym emocjom upust.